Etykieta życia w bliźniaku - jak żyć w harmonii z sąsiadem

Bliźniak to dla wielu rodzin idealny kompromis pomiędzy własnym domem a wygodą mieszkania w bloku, wśród ludzi. Właściciel połowy bliźniaka może cieszyć się sporym metrażem i wystarczającą liczbą pomieszczeń, a do tego swoim własnym ogródkiem. Jednocześnie nie musi martwić się, że całkowicie odizoluje się od sąsiadów i w razie potrzeby znikąd nie uzyska pomocy. Warto jednak pamiętać, że życie sąsiedzkie wymaga zachowania pewnej etykiety – zwłaszcza gdy dzielicie jedną ścianę domu!

Szanujmy się!

Relacje sąsiadów w bliźniaku zawsze powinny opierać się na wzajemnym szacunku. Już od dnia wprowadzenia się, warto zapukać do sąsiada, przedstawić się i opowiedzieć dwa słowa o swojej rodzinie. Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że zasady dobrego wychowania nakazują mówić „dzień dobry”, gdy będziecie mijać się  na podjazdach lub w ogródkach, nie zaszkodzi też przeprowadzenie krótkiej pogawędki raz na jakiś czas. Nie oznacza to oczywiście, że sąsiada musisz traktować jak najbliższą rodzinę. W złym guście jest nękanie sąsiada ciągłymi wizytami, czy uporczywymi zaproszeniami na grilla, widząc, że ten nie ma ochoty na zawieranie większej przyjaźni.

Dbajmy o wspólną przestrzeń

Mieszkając w bliźniaku, należy pamiętać, że chociaż można poczuć się w nim, jak w wolnostojącym domu, nasz sąsiad mieszka tuż obok. Dlatego nie wypada organizować często głośnych imprez do białego rana. Jeśli już przydarzy się okazja do świętowania, warto uprzedzić sąsiada, a nawet zaprosić go do zabawy. Pamiętaj, by po imprezie posprzątać.

O sprzątaniu warto pamiętać zwłaszcza jesienią i zimą. Bliźniaki często mają przylegające do siebie ogródki, dlatego jeśli zagrabisz jesienne liście, czym prędzej wywieź je do punktu z bioodpadami, zanim wiatr przewieje je na część sąsiada. Odśnieżając swoją posesję, uważaj, by hałdy śniegu nie zsuwały się np. na wypielęgnowany żywopłot sąsiada. Szanuj jego przestrzeń tak, jak swoją.